Czyli (znów) niezbyt krótko, tym razem o anty-fanach.
Kim jest anty-fan? Nie wdając się w szczegóły – jest to osoba, która twierdzi, że nie lubi/nienawidzi danej osoby publicznej, ale namiętnie śledzi każdy jej krok i stara się jej zaszkodzić. Bardzo często takie osoby zrzeszają się w kluby anty-fanów i działają wspólnie. Czasem jest to „tylko” wypisywanie oszczerstw i przykrych słów pod jej adresem, czasem podanie napoju zmieszanego z klejem przemysłowym…
Pierwsi anty-fani pojawili się niemal równocześnie z ukształtowaniem się przemysłu rozrywkowego w formie, jaką dzisiaj znamy, czyli około lat 90-tych. Gdy agencje gwiazd wykreowały artystów, którzy zdołali zyskać masową sympatię, równocześnie znaleźli się ich zjadliwi krytycy. To zrozumiałe, że nie każdy lubi to samo i to, co jednym rozpala wyobraźnię i zapiera dech w piersiach, na innych działa co najmniej irytująco. Kwestią jest tylko to, jak okazuje swoje antypatie.
Liczba anty-fanów zespołów/piosenkarzy:
DBSK → 23169
Rain → 12711
Tony An (z H.O.T.)→ 10900
Shinhwa → 10301
Moon Hee Jun → 8352
BoA → 6827
Lee Hyori → 874
(zadziwiające, że nie ma w tym zestawieniu SNSD, gdyż z tego co wiem, mają obecnie jeden z najsilniejszych anty-fanklubów)
Liczba anty-fanów aktorów:
Jo Hyun Jae → 8361
Woo-Sung Jung → 2932
Kim Tae Hee → 2922
Song Hye Kyo → 206
Jedną z pierwszych i najbardziej znanych ofiar anty-fanowskiej nagonki była Gan Mi-Yeon, członkini nieistniejącej już grupy Baby VOX. Anty-fani wzięli ją na celownik po tym, jak pojawiły się plotki, jakoby była ona dziewczyną Moon Hee Joona, członka super popularnego w tamtych latach boy bandu H.O.T. Mi-Yeon otrzymała list wypełniony żyletkami (by przy otwieraniu pokaleczyła sobie dłonie) z groźbą śmierci wypisaną krwią.
Myślicie, że to ekstremum? A co powiecie o Yunho z DBSK? Jak pisałam tutaj, dokarmianie swoich idoli nie jest niczym niezwykłym w Korei, więc biedny Yunho nie podejrzewał niczego złego, gdy w 2006 roku dostał butelkę z wodą, którą przysłał mu jakiś fan. Niestety, w wodzie rozpuszczony był klej przemysłowy i Yunho trafił do szpitala z zatruciem. Nic poważnego się nie stało, ale wierzę, że od tego czasu chłopak jest zdecydowanie bardziej ostrożny z tego typu „prezentami”.
Z resztą nie jego jedynego usiłowano otruć. W 2000 roku jeden z członków zespołu G.O.D. (nazwa na fakcie, no comment), Yoon Gye-Sang, dostał od kogoś butelkę z wodą, tym razem z wybielaczem w środku. Przypadek chciał, że to matka Gye-Sanga wypiła ową mieszankę i to ona trafiła do szpitala.
Czasem działania anty-fanów przybierają bardziej bezpośredni, rzekło by się – łopatologiczny – charakter. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, słodki i zawsze grzeczny Changminek też może komuś przeszkadzać, bo na lotnisku w 2008 roku oberwał przez łep od dwóch wściekłych Chinek (to znaczy, zdenerwowanych, nie że zarażonych wścieklizną. Chociaż, kto wie…?).
Z podobną formą agresji spotkała się Yoon Eun-hye. Aktorka debiutowała w zespole Baby VOX w wieku 15 lat, zastępując Lee Gai. Najwyraźniej nie spodobała się miłośnikom grupy i jeden z anty-fanów usiłował ją oślepić, strzelając do niej mieszanką sosu sojowego i winegret z pistoletu na wodę. Zabrano ją szybko do szpitala i lekarze orzekli, że na szczęście jej wzrok nie ucierpiał na stałe, jednak rogówka jej oka została poważnie uszkodzona.
Z innych wydarzeń, tym razem bardziej pociesznych, niż strasznych, nie można nie wspomnieć wojny na kłaki z lat 90-tych. Poważnie. Coś jak kibolowa ustawka. Jeśli ktoś jest zaznajomiony z taką nomenklaturą. Gosh, skąd ja w ogóle znam takie słownictwo?! Wracając… Fanki konkurujących ze sobą zespołów H.O.T. i Sechs Kies (sześć kijów?) stanęły naprzeciwko siebie na seulskiej ulicy i… rozpoczęła się regularna bitwa. W użycie poszły pazury i torebki, a kępki włosów latały wokoło…
Podobny incydent miał miejsce rok wcześniej, na koncercie gwiazd „Dream Concert”. Gdy dziewczęta z SNSD weszły na scenę, przywitała je milcząca widownia i tylko w kilku miejscach migotały fluorescencyjne patyczki, znak firmowy azjatyckich koncertów. Jak nie trudno się domyślić, fani innych zespołów zmówili się, że pokażą dziewczynom, co myślą na temat ich serdecznych stosunków z większością koreańskich boy bandów… Tak swoją drogą anty-fanklub SNSD działa pod nazwą STAND i jest to skrót od Stand Till All Nine Disappear (trwajcie, aż dziewiątka zniknie).
Werbalne ataki potrafią być jednak równie bolesne. Były członek Super Junior, Hankyung, który z pochodzenia jest Chińczykiem, w dzień swoich urodzin, podczas wspólnego świętowania z fanami (wydawało by się) usłyszał od jednego z obecnych na sali mężczyzn, że ma „wypełznąć z powrotem do Chin” (takie jest dokładne tłumaczenie z angielskiego, ale w tej sytuacji wydaje mi się, że bliższe intencjom nadawcy byłoby inne polskie słowo, którego tutaj nie przytoczę, w poszanowaniu dla kultury osobistej moich drogich Czytelników).
Tego typu komentarze są niestety na porządku dziennym i wydawało by się, że gwiazdy powinny się do nich przyzwyczaić i uodpornić. Trudno jednak pozostawać zupełnie obojętnym na tak agresywne słowa krytyki, a artyści to też przecież ludzie i pewnie nawet bardziej wrażliwi niż przeciętni zjadacze chleba, skoro tak wspaniale potrafią oddać emocje swoją grą czy śpiewem.
Dziękuje pięknie za głęboką analizę. Ja się wielokrotnie zastanawiałam nad instytucją anty-fana. O co właściwie chodzi? Teraz mam jasność.
Myślę że skala tego problemu wynika z biegunowości zjawiska. Tak jak Azjaci kochają swoich idoli, na tak wiele sposobów które by nam nigdy nie zaświtały w główkach, tak równie gorąco i z oddaniem nienawidzą.
A życia na cenzurowanym nie zazdroszczę nikomu, nawet za cenę sławy. I myślę że do wielu rzeczy człowiek nie jest w stanie się przyzwyczaić ani to zaakceptować.
PolubieniePolubienie
oj, to dopiero wstęp do analizy 😉 Tutaj są tylko przykłady, do czego ludzie są zdolni. Przyczyny będą next time. Ale masz dużo racji w tym, że w Azji wiele zjawisk jest takich „od ściany do ściany”. Jak kochają, to na zabój, jak nienawidzą, to są zdolni udusić gołymi rękoma…
PolubieniePolubienie
Przepraszam, ale pominę uwagi na temat tego zjawiska, przechodząc do najbardziej interesującej mnie sprawy, zachowując się przy tym lekko infantylnie pisząc:
Ja się pytam: dlaczego Hyun Bin i do tego na pierwszym miejscu?! Czy oni poszaleli? Taki fajny aktor i do tego wydaje mi się, że może być całkiem miły w życiu prywatny (ale to tylko wrażenie zdobyte na podstawie niedużej liczby obejrzanych z nim wywiadów). Aż tak bardzo przeszkadzał im jego związek z Song Hye Kyo? A może jest jakiś inny powód? Brak mi po prostu słów.
PolubieniePolubienie
Nigdy nie potrafiłam zrozumieć antyfanów. Wiem że można kogoś nie lubić, tak jak ja np. nie lubię przytoczonego tutaj Justina Biebiera czy Zmierzchu, ale jakoś nigdy mi przez głowę nie przeszło, ale żeby robić coś takiego, bo już gruba przesada.
No, ale są ludzie i taborety, co poradzić.
Ostatnio się naczytałam mnóstwo artykułów na temat ciemnych stron azjatyckiego show-biznesu [ głównie koreańskiego] i tak sobie myślę, że jakbym tam mieszkała, to nie chciałabym być gwiazdą.
PolubieniePolubienie
ano, ja tam może wielką fanką Hyun Bina nie jestem, ale też nie za bardzo wiem, za co można go tak nienawidzić. Bardziej szargnęło moim światopoglądem, że DBSK, zespół od którego zaczął się mój k-popowy szał i który już na zawsze będzie miał specjalne miejsce w moim sercu, jest na miejscu drugim! o życie!
PolubieniePolubienie
myślę, że fakt, iż nie rozumiemy anty-fanów świadczy dobrze o stanie naszej psychiki. Są pewne rzeczy, który po prostu nawet nie chcę zrozumieć.
Ano, życie w blasku fleszy ma swoje ciemne strony. Nie tylko w Korei 😉
PolubieniePolubienie
o tym akurat słyszałam – zespół zyskał ogromną liczbę antyfanów po podziale, wtedy wszyscy wszystkich o wszystko obwiniali
PolubieniePolubienie
przykre i straszne jak to się czyta
nie do końca rozumiem co siedzi w głowach ludzi, którzy w tak bezpardonowy sposób krzywdzą innych
PolubieniePolubienie
Ich ludzie to jakieś debile! Te dane są straszne za co można Hyori Lee nie lubić? – ma mocny głos i jest seksi – może za seksi? Piosenki świetne nie są ale to jedna z czołowych piosenkarek.
Moon Hee Jun? – jeny to najlepszy rockmen w Korei co za ignoranci!
A Rain co? Bo nie ma podwójnej powieki = pfff O.o i co?
DBSK? – to jeden najfajniejszych bandów z Korei, mają dużo fajnych piosenek – ddjhgfiduffbfsg nie kumam O.o.
4minute są czasem bardzo zadziorne (Huh), ale 2NE1 chyba jakoś bardziej.
A BoA chyba za to że nie potrafi napisać własnych tekstów, am szybko nudzące się singi i…jest najlepiej sprzedającą się gwiazdą?
SNSD są nieco przesłodzone ale to jest już chore żeby komuś bagno z życia robić!
No gorzej niż ma Cyrus i Biber razem O.o + Demi i Kristen i Patison i inni których „ścigają za niewinność”.
PolubieniePolubienie
To jest śmieszne i jednoczesnie przerażające to co robią. Nie lubienie kogoś a wysyłanie zatrutych rzeczy to już inna sprawa przecież może dojśc do naprawdę strasznej tragedii oni w ogóle nie myślą nad kosekwencjami.
Każdy z nas kogoś nie lubi ale czy ktoś z nas byłby zdoly do takich rzeczy? wątpie
PolubieniePolubienie